Faworyci miesiąca - marzec|| kiniiuxx photos ♥

Cześć przychodzę do Was w środku tygodnia - 5 kwietnia. Zapytalibyście dlaczego tak późno? Nowy miesiąc niesie ze sobą wielkie nadzieje, w szczególności u mnie, bo brak czasu w ubiegłym miesiącu wyznaczał się szczególnie. Próbowałam znaleźć czas na ulubieńców od soboty i czas biegł nie ubłaganie, skończyło się tak, że ulubieńcy pojawili się dopiero dziś. Uznałam, że sami zapoznacie się z tym, jak wyglądają moi ulubieńcy, zaczynajmy więc. Zapraszam do wymiany opiniami w komentarzach!


~ KOSMETYKI ~

Pierwszym działem moich faworytów miesiąca są kosmetyki, myślę, że każda z nas z nich korzysta - bez wyjątku - perfumy, szampony do włosów, pomadki czy chociażby podkłady są nam dobrze znane. To właśnie o nich będzie pierwsza część tej notki. 
  • Olejek do ciała i perfum z Avonu. Przedewszystkim w olejku, jak i w perfumie cenię sobie zapach - delikatny, dziewczęcy - moim zdaniem idealny na wiosnę. Głównym zadaniem olejku jest nawilżenie i odświeżenie skóry - robi to - dlatego też znalazł się w ulubieńcach. Perfum być może jak każdy inny, ale po za zapachem urzekło mnie również opakowanie, piękne, minimalistyczne. Z całego serca polecam.
  • Kolejnymi kosmetykami są pomadki, w tym miesiącu głównie używałam dwóch nawilżających z Bielendy i pomadka z Lovely, wszystkim znana, przedewszystkim z tego, że jest po prostu "podróbą" pomadek Kylie Jenner, mimo wszystko niesamowicie dobra! Pomadki z Bielendy przedewszystkim dobre są jako nawilżające, ale nie wykluczam, że dają kolor, delikatny - ale jest. Dodatkowo pachną bardzo ładnie. Odnośnie K Lips, zapach mnie na początku odstraszył - ale poza tym wszystko super. Trzyma się przyzwoicie długo na ustach i przede wszystkim kolor mi się spodobał.
  • Ostatnimi z działu kosmetyków jest szampon z Garnier i maska do włosów z Belissa. Szampon przede wszystkim mi zaimponował! Jest niesamowicie dobry, włosy faktycznie się nie łamią i mają dużo lepszą kondycję. Co do maski, głównie poprawia jakość włosów i robi to dobrze. Polecam kochani! 

~ UBRANIA ~
W tym miesiącu niestety zepsuł mi się telefon, co się z tym wiąże? Brak pieniędzy! Wszystko poszło na naprawę, dlatego też, w tym miesiącu nabyłam tylko nowe buty i od razu mówię, że w przyszłym miesiącu Wam to zrekompensuję. 

Buty Nike Air Max Independence Day! Niesamowite buty, przeszłam przez Roshe Runy, Superstary i uważam, że te buty są najlepsze, bardzo wygodne, idealne do biegania, na deskę. Mega polecam! Kolor, mimo, że jest trudny w utrzymaniu pasuje do wszystkich stylizacji.
  
~ MUZYKA ~
W tym miesiącu słuchałam paru piosenek, ale moją ulubioną stała się ZAYN, Taylor Swift - I Don't Wanna Live Forever. Na "Ciemniejszej Stronie Greya" nie byłam, ale piosenka bardzo wpadła mi w ucho. Gdy tylko jest w radiu, od razu zbiera mi się na taniec. Swoją drogą bardzo lubię tańczyć! 


Miłego dnia kochani! Zapraszam do komentowania i do zobaczenia w kolejnym poście. 

Komentarze

  1. Też uwielbiam serię Perceive z Avon <3

    http://nattsypoleca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty